niedziela, 22 marca 2015

Pożegnanie.

Nową administratorką na blogu została Wakako. To ona od tego momentu dzierży władzę na blogu. Na pewno przyda jej się pomoc, ale w tej chwili ona decyduje kto znajdzie się w załodze. Trzymamy za nią kciuki i dajemy jej swoje błogosławieństwo, które z pewnością się przyda, ponieważ prowadzenie bloga nie należy do najłatwiejszych rzeczy. Wierzymy jednak, że podoła ona zadaniu i godnie nas zastąpi. 
Ten blog jest naszym dzieckiem, naszym tworem, który powstał dawno temu. Zaczynałyśmy bez doświadczenia, ale na pewno z ogromnym zapałem i pomysłami, które chciałyśmy zrealizować jako administratorki, ale także jako autorki. Prowadzenie bloga było wymagającym zadaniem, ale wiązało się również z przyjemnością i satysfakcją, kiedy coś udało się zaplanować i zrealizować. To były czasy, kiedy rzeczywiście miałyśmy pomysły i chęci. Wchodziłyśmy tu, zastanawiając się co jeszcze zrobić, poprawić, a co trzeba naprawić, żeby było lepiej. Te czasy wspominamy z uśmiechem, bo wiemy, że udało nam się stworzyć coś, co przyciągnęło ludzi na dłużej, bo niektórzy członkowie ekipy są tu z nami od bardzo długiego czasu, za co bardzo im dziękujemy, ponieważ wszyscy wiemy, że bywało różnie. Mieliśmy swoje wzloty i upadki, ale przetrwaliśmy wspólnie więcej niż inne blogi, a to przecież jeszcze nie koniec. To tylko koniec pewnego rozdziału na tym blogu. Wszystko jeszcze przed wami, a może nawet przed nami. Musicie wiedzieć, że ta decyzja nie należała do najłatwiejszych, ale nie chcemy robić blogowi krzywdy tym, że jesteśmy tutaj tylko okazjonalnie i tak naprawdę wykonujemy tylko robotę na zasadzie wysyłania zaproszeń i wpisywania urlopów. Coś takiego nie ma sensu. Dlatego zdecydowałyśmy, że ktoś inny powinien przejąć stery i tchnąć nowe życie w nasze dziecko, które jeszcze nie umarło, ale z naszej strony było tego bliskie. Raikes zostanie jeszcze tu z wami jako autorka, ale ja, Kayeko, nie będę już tu tworzyła. Mimo wszystko wspólnie życzymy wam powodzenia! Piszcie jak najwięcej, rozwijajcie i dobrze bawicie, bo przecież taka myśl nam przyświecała, kiedy tworzyłyśmy tego bloga. Liczymy na was! Do zobaczenia!

3 komentarze:

  1. Kaaaay. ;-;
    Tak smutno jakoś, bo ja tu jestem ponad rok. xD I już się przyzwyczaiłam do Was i ogólnie jakoś no...

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda. Będziemy tęsknić, ale powodzenia Kay!
    :__;

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak jak juz powiedziano, to jeszcze nie koniec. Tylko teraz tak przykro, kuurka.

    OdpowiedzUsuń